Lista aktualności Lista aktualności

Jemioła - symbol szczęścia, dobrobytu i miłości

Mimo, że Święta Bożego Narodzenia kojarzą się nam z przede wszystkim z przyozdobioną, błyszczącą światełkami choinką, to trudno nam jednak wyobrazić sobie Wigilię także i bez jemioły. Kupujemy ją przed świętami. Wieszamy nad drzwiami, by na cały dom mogła rozsiewać swoją dobroczynną moc – przynosić zgodę, miłość, a przede wszystkim szczęście.

Podobno, gdy staniemy pod jemiołą, wypowiemy życzenie i zerwiemy jeden z jej owoców, to nasze życzenie się spełni. Pod jemiołą całują się też zakochani, a zwaśnionym osobom łatwiej się pogodzić. Wigilijnego pęku jemioły nie możemy jednak po Świętach wyrzucić. Powinien on przez cały rok znajdować się w domu, gdyż inaczej dobroczynna moc rośliny zniknie.

Jemioła jest też skutecznym lekiem na liczne dolegliwości. Ekstrakt z jemioły wzmacnia organizm, reguluje przemianę materii, pomaga osobom z nadciśnieniem, miażdżycą, wzmacnia serce i jednocześnie koi nerwy. Ulistnione szczyty pędów należy zbierać od jesieni do wiosny. Owoce od razu wyrzucamy, ponieważ są trujące. Następnie zebrane pędy suszymy w bardzo niskiej temperaturze -25° C. Później przygotowując napar, łyżkę suchego surowca jemioły zalewamy szklanką przegotowanej i ostudzonej wody. Wszystko podgrzewamy przez 30 minut, nie dopuszczając do wrzenia. Na koniec odstawiamy na parę minut i cedzimy. Leczniczy środek jest gotowy.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że ta roślina, zawieszona nad drzwiami i przynosząca domownikom szczęście, z której dodatkowo napar ma właściwości lecznicze, jest półpasożytem. Jest zawsze zielona, lecz ze względu na brak korzeni nie jest w stanie rozwijać się samodzielnie. Dlatego poszukuje drzewa-żywiciela, dzięki któremu będzie mogła pobierać wodę i sole mineralne, potrzebne do przeprowadzenia procesu fotosyntezy. Roślina ta wytwarza przyssawki, które wrastają w drewno, transportujące wodę z korzeni do korony. Dzięki temu jemioła ma dostęp do składników odżywczych pobieranych przez drzewo, a co za tym idzie, w pewien sposób szkodzi swojemu żywicielowi. Osłabia przyrosty drzewa, powoduje zmiany chemiczne w drewnie przez co znacznie wpływa na jego jakość.

Jemioła ma niezwykle ciekawą taktykę rozmnażania. Owocuje zimą, ponieważ wtedy przylatują do nas jemiołuszki – skrzydlaci goście ze Skandynawii, dzięki którym jemioła może się rozmnażać. Jemiołuszki wyłuszczają i przenoszą nasiona na inne drzewa podczas żerowania na owocach. W niektórych rejonach proces rozprzestrzeniania się jemioły i atakowania przez nią kolejnych drzew jest bardzo nasilony i niezwykle uciążliwy. Nie istnieje skuteczna metoda zwalczania tego półpasożyta. Jedyną formą jego ograniczania jest wycięcie drzewa, które już zostało zasiedlone. Nie robi się jednak tego celowo, a jedynie przy okazji planowanych cięć w lesie.

 

Zasiedla drzewa w różnym wieku, przy czym określone gatunki i podgatunki preferują konkretnych żywicieli. W Polsce występuje jemioła pospolita, w trzech podgatunkach. Najbardziej popularna jest jemioła pospolita typowa (owoc biały i kulisty, pestka trójgraniasta lub sercowata), która najczęściej rośnie na drzewach liściastych: topolach, brzozach, lipach, klonach, jabłoniach, gruszach i jarzębach. Nie pojawia się natomiast na buku zwyczajnym, jesionie wyniosłym i dębie. Rzadziej występuje już jemioła pospolita rozpierzchła (owoc żółty z eliptyczną pestką, liście znacznie węższe, żółto-zielone) - rośnie na sosnach, rzadziej na modrzewiach i świerkach. Natomiast najrzadszym z podgatunków spotykanych w Polsce jest jemioła pospolita jodłowa (owoc jajowaty i biały, z eliptyczną pestką, liście ma większe – do 8 cm długości i 3 cm szerokości), która rośnie tylko na jodłach.